Purederm płatki na nos oczyszczające pory (Nose Pore Strips) - moja recenzja
Pisałam, że w weekend znalazłam zapomniane biedronkowe zakupy i były w nich między innymi płatki oczyszczające na nos. Testy poczynione - a jak efekty? Zapraszam do dalszej części posta :)
POJEMNOŚĆ: 6 plasterków
CENA: ok 10 zł
DOSTĘPNOŚĆ: swego czasu dostępne były w Biedronce, stacjonarnie w Hebe i online
MOJA OPINIA:
PODSUMOWUJĄC:
U mnie plastry nie sprawdziły się niestety, ale spotkałam się również z pozytywnymi opiniami na ich temat. Wszystko zależeć może od typu zaskórników jakie posiadamy - pewnie lepiej działają u tych, którzy mają ich mniej i większe. Ja mam bardzo dużo i malutkie. Niestety nie mogę ich polecić i na pewno nie zakupię po raz kolejny. Jednak mimo wszystko cena nie jest jakaś wygórowana i jeśli macie chęć spróbować, to można się choć raz skusić na zakup, aby przetestować na sobie.
PRODUCENT: Purederm
OPIS PRODUCENTA: Skutecznie oczyszczają zatkane pory oraz usuwają niechciane wągry i zaskórniki. Aktywna warstwa usuwa zanieczyszczenia zatykające pory, pozostawiając skórę jasną i gładką już po pierwszym użyciu.
SKŁAD: woda, kopolimer akrylowy, poliwinylopirolidon, alkohol poliwinylowy, krzemionka, kopolimer Tlenku Etylenu i Dimetykonu, Dwutlenek Tytanu, Glicyrynian Dwu-potasowy,Alantoina, Wyciąg z Oczaru Wirginijskiego, Aromat
POJEMNOŚĆ: 6 plasterków
CENA: ok 10 zł
DOSTĘPNOŚĆ: swego czasu dostępne były w Biedronce, stacjonarnie w Hebe i online
MOJA OPINIA:
Niestety należę do osób z cerą problematyczną i własnie największym moim problemem są wągry - na nosie i brodzie. Różnie próbuję z nimi walczyć i chętnie sięgam po nowe metody, bo może w końcu trafię na ta idealną. Powiem szczerze, że nigdy nie byłam przekonana do tego typu plastrów, bo zraziłam się po strasznie drogich plastrach Nivea, które miały oczyścić wspaniale mój nos, a nie zrobiły kompletnie nic. Kiedy zobaczyłam je w Biedronce za niecałe 10zł pomyślałam, no czemu nie spróbuję... I jak? W moim przypadku totalnie się nie sprawdziły. Używałam ich na kilka sposobów - przed zrobieniem maseczki, po zrobieniu maseczki,a nawet przed delikatna tak zwana parówką i nic! Może kilka małych wągierków wylazło z wielka łaska, ale większość siedziała na swoim miejscu. Niestety tak było praktycznie za każdym razem. I jeszcze do tego mają okropny zapach, który mnie strasznie drażnił podczas noszenia plasterków - taki chemiczno-szpitalny - bardzo ciężki do określenia. Sprawdzałam jeszcze datę przydatności, po pomyślałam, że może trafiłam na przeterminowane plastry, ale wszystko było ok. No i jeszcze jeden minus - po ich użyciu mój nos był bardzo, ale to bardzo przesuszony, a tego nie lubię ;/
PODSUMOWUJĄC:
U mnie plastry nie sprawdziły się niestety, ale spotkałam się również z pozytywnymi opiniami na ich temat. Wszystko zależeć może od typu zaskórników jakie posiadamy - pewnie lepiej działają u tych, którzy mają ich mniej i większe. Ja mam bardzo dużo i malutkie. Niestety nie mogę ich polecić i na pewno nie zakupię po raz kolejny. Jednak mimo wszystko cena nie jest jakaś wygórowana i jeśli macie chęć spróbować, to można się choć raz skusić na zakup, aby przetestować na sobie.
CENA: 5
OPAKOWANIE: 5
SKŁAD: 4
DZIAŁANIE: 2
WYDAJNOŚĆ: 2
*recenzja jest subiektywna
P.S. Na moim fanpagu trwa konkurs Mikołajkowy - zgłoszenia przyjmuję do 14 grudnia :D
<KLIK>
Pozdrawiam serdecznie :*
*recenzja jest subiektywna
P.S. Na moim fanpagu trwa konkurs Mikołajkowy - zgłoszenia przyjmuję do 14 grudnia :D
<KLIK>
Pozdrawiam serdecznie :*
Szkoda, że się nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńJa mam dużo niewielkich zaskórników też, ale u mnie oczyszczają bardzo fajnie i nos nie jest przesuszony. Ja mam wersję z drzewem herbacianym oraz taką z węglem i wydaje mi się, że ta druga działa trochę lepiej. A plasterki Nivea też kiedyś miałam i były nawet ok, ale gorsze od Purederm. Jak widać nie każdemu pasują te plasterki :)
OdpowiedzUsuńNo co kobitka, to może być inna reakcja na daną rzecz :) Może jednak na jakąś inna wersje sie jeszcze kiedyś skuszę i sprawdzę czy też nie daje rady.... :)
Usuńto ja jednak podziekuję :/
OdpowiedzUsuńJa też... :/
UsuńA może spróbuj domowej metody? http://nieidealniezidealnizowana.blogspot.com/2014/07/diy-oczyszczenie-twarzy-za-kilka-gorszy.html
OdpowiedzUsuńU mnie jedyna metoda, która pozwala mi walczyć z wągrami :) Do tego trzy miesiące z Pastą z Ziaja i mam problem z głowy :)
O dzięki za info - jeszcze takiej metody nie próbowałam. Z domowych póki co tylko maseczkę z żelatyny na nos i też całkiem nieźle sobie poradziła :)
OdpowiedzUsuńMnie nie zachwyciły te plastry , miałam dwa opakowania i ani trochę się nie polubiłam z nimi :/
OdpowiedzUsuńMnie te plastry uczuliły :/
OdpowiedzUsuńU mnie totalnie się nie sprawdziły :(.
OdpowiedzUsuńA ja ich nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńJa kiedyś robiłam chyba takie coś z żelatyny ale nie pamiętam dokładnie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też się średnio sprawdzają :/
OdpowiedzUsuńMiałam właśnie taką samą wersję co ty:) Powiem tak śmierdziały strasznie aż nie mogłam tego znieść nosząc je:/ U mnie sprawdziły się tak sobie, nie usunęły u mnie wszystkiego. I miałam tak samo jak ty przesuszoną skórę po tym plasterku.
OdpowiedzUsuńsame negatywne opinie o nich czytałam :(
OdpowiedzUsuńja miałam zielone z olejkiem z drzewa herbacianego i całkiem fajnie się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się innego efektu, a tu lipa :(
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam...
OdpowiedzUsuńWidziałam w Hebe i w sumie dobrze, że się nie skusiłam. Też działam domowymi sposobami - maseczka z żelatyny i białka - najlepsza :)
OdpowiedzUsuńMiałam te z zieloną herbata i były nawet nawet. Może ta wersja jest jakas kiepska
OdpowiedzUsuńi u mnie by się nie sprawdziły...
OdpowiedzUsuń